Jakie produkty wybrać do farbowania włosów w domu – Spośród popularnych drogerii, mam na myśli Rossmann, Hebe, Helfy, Natura, Dayli czy Lilaróż, najbardziej znanym i lubianym punktem jest z pewnością drogeria Rossmann.
Jakie produkty wybrać do farbowania włosów w domu
Wikipedia mówi nam, że pierwszy sklep w Polsce otworzył się w Łodzi w 1993 roku, ale swoje początki miał już blisko lat 80′ zeszłego wieku. Imponujące jest to, że choć tak wiekowy nadal utrzymuje swoją jakość i wciąż u wielu osób jest na pierwszym miejscu, nie tylko jako drogeria, ale również jako sklep na codzienne zakupy.
Jakie najlepsze produkty do farbowania znajdziemy w Rossmannie? W jakich kategoriach i cenach? I właściwie dlaczego akurat Rossmann?
Odpowiedź jest bardzo prosta- Rossmann ma w sobie wszystko czego potrzebujemy, zaczynając od kremu Nivea po tampony i golarki a kończąc nawet na automatach do zdjęć w niektórych placówkach. Oferta drogerii jest bardzo długa i na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie niezależnie od wieku. Ponadto, wygodne usytowanie Rossmanów w niemal każdym centrum handlowym i wielu punktach wolnostojących dodaje nam okazji na udane zakupy i kusi co rusz nowymi promocjami i niskimi cenami.
Jako kobieta, w dodatku urodzona w niedzielę, co podobno świadczy o wrodzonym talencie do ułatwiania sobie życia, lubię proste rozwiązania i mieć wszystko, czego potrzebuję pod ręką. Zrządzeniem losu, zarząd drogerii Rossmann wymyślił genialną aplikację na telefon, dzięki której osiągnęłam powyższy stan. Podejrzewam, że dziś już każdy stały klient drogerii posiada taką aplikację, więc nie będę tłumaczyć jak ona działa, zajmę się opisem sklepu. Już teraz można zauważyć, jak Rossmann dba o swoich klientów, ale najważniejsze jest, że ciągle napotykamy jakieś promocje, przeceny, wciąż szeroki wybór produktów i marek. Weźmy na przykład marki farb do włosów. Przyznam szczerze, że nie przepadam za wizytami u fryzjera. Dzwonienie, szukanie terminu i uszczuplanie portfela w tak krótkim czasie nie nalezy do moich ulubionych zajęć, dlatego nauczyłam się farbować włosy w domowym zaciszu. Założę się zresztą, że nie tylko ja. Jeśli natomiast ktoś po raz pierwszy zdecyduje się na koloryzację w domu, proponuję wybrać wolny weekend, żeby w razie czego mieć czas ratować fryzurę i nie pokazywać się w pracy, ewentualnie (jeśli pracujecie na dworze) wybrać okres zimowy, kiedy chodzimy w czapce. Sposród wielu marek farb do włosów wyróżnić można z pewnością Loreal, Garnier i Palette od Schwarzkopf. Jako marki o wysokiej jakości i dające długi efekt, każda posiada w swojej ofercie szeroki wybór odcieni, trwałości i produktów poza farbowaniem. Powiem szczerze, osobiście lubuję się w produktach marki Granier i to nie od dziś. Jako, że farbuję włosy już od kilku lat, skłamałabym mówiąc, żę są w świetnej kondycji, nie wypadają i nie przesuszają się. Na dodatek często je prostuję, dlatego od farby wymagam kompleksowej pielęgnacji i ochrony przed różnymi czynnikami, co nie oznacza, że jestem gotowa wydać przy tym fortunę.
Jakie produkty wybrać do farbowania włosów w domu
To wszystko daje mi właśnie farba Garnier, a dokładniej Garnier Olia. Nazwa wywodzi się konkretnie od zawartości olejków, kóre mają na celu nie obciążanie włosów podczas farbowania oraz są pochodzenia kwiatowego, co z kolei daje nam delikatny zapach podczas aplikacji. Oznacza to, że Garnier Olia zrezygnował z amoniaku, na pewno przyniesie to ulgę wielu fankom domowej koloryzacji. Dla słabych i cienkich włosów jak moje ta farba będzie idealnym wyborem niezależnie od koloru, ponieważ niezależnie od ilości aplikacji, mam na myśli raz w miesiącu lub częściej, włosy zawsze będą wyglądały jakby wyszły spod ręki fryzjera. Może przesadzam, bo jednak wizyta w salonie to nie to samo co samodzielne działanie, ale efekt będzie równie piękny a nasza satysfakcja jeszcze większa, bo nie dość, że zaoszczędzimy pieniądze to jeszcze nie oderwiemy sie od komplementów na temat fryzury. Mało kto uwierzy, że zrobiłaś to sama, ale aplikacja farby jest tak prosta a efekt tak dobry, że w sumie można skłamać o profesjonalizmie fryzjera. Dodatkowo czas jaki zostanie wykorzystany na farbowanie w domu można spożytkować na robienie obiadu bądź obejrzenie kolejnego odcinka serialu, bo tyle mniej więcej trwa wchłanianie się farby. U fryzjera po prostu siedzimy i patrzymy się na siebie albo w czasopisma, które mamy już w domu.
Jakie produkty wybrać do farbowania włosów w domu? Czy da się osiągnąć w domu efekt farbowania porównywalny z fryzjerskim?
Dlaczego nie wybieram innych marek? Jak wspomniałam wcześniej, mam słabe i cienkie włosy. Wybróbowałam kiedyś koloryzację farbą Palette, nie pamiętam odcienia. Moje włosy w kilka dni później wymagały ratunku. Były zniszczone, suche, końcówki błagały o ścięcie. Niestety okazało się to konieczne. Wtedy nie wiedziałam dlaczego, ale teraz już wiem. Zachęciła mnie niska cena i piękna pani z pięknymi włosami na pięknym opakowaniu. Nie mogłam bardziej się pomylić. Mimo, iż wciąż jest to jedna z bardziej popularnych marek, na pewno nie popełnię błędu ponownego kupienia farby od Palette. Domyślam się, że z biegiem czasu poprawiła swoją jakość i zapach, ale nie będę ryzykować utraty resztki włosów, która mi pozostała.
Jakie produkty wybrać do farbowania włosów w domu
Jeśli chodzi o produkty do farbowania firmy Loreal, mówiąc ogólnikowo i nie obrażając nikogo- nie opłaca się. Owszem, jakościowo na pewno jest to lepszy produkt niż wyżej wymionione, owszem farba nie zawiera amoniaku i bardzo długo i ładnie trzyma się na włosach. Ale na litość boską, dlaczego tak drogo? Dlaczego mam płacić ponad 30zł za pudełko farby (nie mówię o cenach promocyjnych, czasami trafi się niższa cena), skoro za niższą cenę osiągnę efekt ten sam a i może moje włosy będą wyglądały lepiej pod kątem zniszczenia? Moim skromnym zdaniem lepiej już umówić się do fryzjera niż przepłacać samemu w domu. Wybór ostatecznie należy do Ciebie.
Boję się farbować sama w domu bo kiedyś miał mi wyjść czekoladowy brąz a skończyło się na płaczu i kruczoczarnych włosach w których wyglądałam tragicznie. Poszłam na dekoloryzację i fryzjerka zeszła na ciepły blond revlonem z hologramem. Nie ma amoniaku, nawet nie śmierdziało jak nakładała.