Mały człowiek nie umie mówić tak więc używa płaczu do komunikacji z nami. Używa też gestów. Co one oznaczają?
Małe dziecko próbuje się z nami porozumieć po swojemu. Jest to język jego ciała i gestów. Taki maluch bywa bardzo zabawny. Do standardowych zachowań należą raczkowanie do tyłu, zbieranie okruchów z dywanu, ciągnięcie za włosy. Niektóre z tych zachowań są ważne dla rozwoju dziecka.
W pierwszych miesiącach życia maluch poznaje świat, który go otacza. Ćwiczy również wkładanie rąk do buzi, możemy zaobserwować fascynację tym, co go otacza. Maluch próbuje wszystko poodsuwać, by dostać się do ulubionej zabawki. Obserwowanie uporu i rozwoju dziecka jest niesamowite. We wszystkie czynności nasz mały obywatel wkłada maksimum swoich sił. Wbrew pozorom jest to jego bardzo ciężka praca. Tak stworzyła to natura. Malec ćwiczy przez zabawę. Dzięki naszemu poradnikowi poznasz jaki zmysł doskonali albo co ćwiczy Twoja pociecha wykonując różne śmieszne rzeczy.
Wkładanie palca do oka. Kiedy zbliżymy swoją twarz do buzi dziecka jego reakcja może nas zaskoczyć. Malec spróbuje włożyć swój paluszek do naszego oka. To nic dziwnego. Oko jest bardzo ciekawym, wyraźnym i ruchliwym elementem naszego ciała.
Kołysanie na czworakach. Chodzi tu o sytuację, w której dziecko jest ułożone na brzuszku i udaje mu się umieść klatkę piersiową i pupę. Dziecko zaczyna wtedy odpychać się rączkami. W efekcie tego działania tułów się cofa, a następnie wraca do pozycji wyjściowej. To nic innego jak ćwiczenie kontroli nad swoim ciałem przez malucha. Niedługo Twoja pociecha zacznie raczkować.
Trąca i klepie zabawki. Już trzymiesięczne dziecko wyciąga ręce i trąca zabawki, a następnie uderza w nie dłońmi. Jest to efekt chęci poznania i dotknięcia wszystkiego co go otacza. Ruchy dłońmi malucha nie są jeszcze skoordynowane. Dziecko nie wie jak daleko sięgnąć, by trafić w dany przedmiot. Metodą prób i błędów uczy się oceny odległości i koordynacji ruchów.
Pełzanie w kółko lub raczkowanie w tył. To dotyczy dzieci w wieku pięciu do siedmiu miesięcy. Taki malec umie kręcić się wokół własnej osi. Z reguły zaczyna się to od przypadku, gdy przy okazji sięgania po zabawkę leżącą obok i odpychając się nóżkami zmieni pozycję. Dziecko uświadomi sobie, że zrobiło coś nowego i będzie próbowało to powtórzyć doskonaląc tą umiejętność. W pozycji na brzuszku będzie próbowało również przesunąć się do przodu, co czasem wychodzi do tyłu. Jeżeli skoordynuje ruchy rąk, ramion i nóżek zacznie raczkować. I wtedy wyruszy na podbój swojego pokoiku.
„Prychanie” ustami. Chodzi tu o różne śmieszne dźwięki wytwarzane za pomocą warg. Przypomina to prychanie albo warkotanie. Dla dziecko to coś nowego i niesamowitego. Zaczyna doskonalić tą umiejętność oraz modulować dźwięk. Staje się on metodą na zwrócenie na siebie uwagi oraz kontaktu z rodzicami i otoczeniem. Staje się to również nową zabawą dziecka. Ten etap jest ważny, gdyż dziecko przygotowuje się w ten sposób do nauki mowy, jedzenia i połykania większych pokarmów oraz picia z kubeczka.
Zbieranie drobnych paproszków. Każdy okruch dla malucha jest czymś ciekawym i nowym. Najpierw próbuje łapać je całą dłonią. Potem dwoma palcami. Są to paproszki, nitki oraz okruszki. Zaspokaja swoją ciekawość oraz doskonali swoją koordynację ruchową. Ćwiczy również chwytanie kciukiem, palcem wskazującym lub środkowym.
Wkładanie przedmiotów do buzi. Mogą to być własne paluszki czy zabawki. W ten sposób malec przygotowuje buzię do spożywania pokarmów innych niż mleko. Pomoże jemu to również w nauce mowy. Dziecko wkłada ręce do buzi z ciekawości poznawania świata, bo dotyk i słuch to dwa najostrzej wykształcone zmysły malucha.
Ciąganie za włosy. To naturalny odruch, gdy malec poczuje coś pod rączką. W takiej sytuacji od razu i szybko ją zaciska. Następnie próbuje się do swojej zdobyczy zbliżyć i podciągnąć. Tak więc gdy chwyci Twoje włosy będzie próbował się do nich podciągnąć, niestety próbując je wyrwać. To ćwiczenie siły i wytrzymałości.
