Popularność filtracji wody wzrasta, a wraz z nią powstało wokół tego tematu wiele mitów. Treść artykułu ma za zadanie je obalić, a jednocześnie przedstawić potwierdzone przez badania i ekspertów fakty.
Woda filtrowana nie zawiera minerałów – MIT
Osoby korzystające z filtrów obawiają się, że wskutek ich działania woda będzie całkowicie pozbawiona składników mineralnych. Nie jest to prawdą. Mimo że jej skład nieco różni się od tego, który występował przed poddaniem jej procesowi filtracji, nie można powiedzieć, że woda w wyniku jego przeprowadzenia nie zawiera minerałów. Demineralizacja zachodzi w wyniku innych procesów takich jak osmoza. Badania dowodzą, że rzeczywiście woda filtrowana ma przewodność na niższym poziomie wynoszącym 400 mikrosimensów, ale jest to spadek wartości znacznie mniej znaczący, niż w przypadku wody demineralizowanej.
Sód, którego zawartość w wodzie wzrasta w wyniku procesu filtracji, jest pierwiastkiem szkodliwym – MIT
Rzeczywiście zawartość sodu w wodzie filtrowanej jest na nieco wyższym poziomie. Podczas gdy woda wodociągowa pozwala na pokrycie 2% dziennego zapotrzebowania na ten składnik, w przypadku filtrowanej wartość ta wynosi 4%. Taki wzrost wynika z redukcji nadmiernej twardości wody. W obu przypadkach to tylko nieznaczny odsetek sodu przyswajanego w ciągu dnia. Znacznie większa ilość tego pierwiastka jest dostarczana do organizmu wraz z pokarmem. Sód sam w sobie nie jest szkodliwy, dzieje się tak tylko wtedy, gdy pierwiastek ten jest spożywany w nadmiernych ilościach. W rzeczywistości jego niewielka ilość jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Drobinki węgla aktywnego, które przedostały się do wody, są szkodliwe – MIT
Zdarza się, że drobinki węgla aktywnego osadzają się na dnie filtra, co rodzi obawy na temat ich szkodliwości. W rzeczywistości są one w pełni naturalne, całkowicie nietoksyczne i bezpieczne dla zdrowia organizmu. Co ciekawe składnik ten od wieków jest stosowany w medycynie ze względu na swoje właściwości absorpcyjne. Obecność tego surowca nie powinno budzić żadnych obaw.
Woda filtrowana to sposób na ograniczenie spożycia szkodliwego mikroplastiku – FAKT
Obecność mikroplastiku w wodzie sprzedawanej w butelkach jest faktem. Dotyczy to aż 90% dostępnych w sprzedaży produktów. Budzi to wiele obaw, ponieważ jego wpływ na zdrowie nie został nigdy przebadany na organizmie ludzkim. Woda filtrowana jest na tyle atrakcyjna w smaku i posiada wiele unikalnych zalet takich, jak m.in. możliwość poczynienia dzięki niej oszczędności, że stanowi ona doskonałą alternatywę w stosunku do mniej ekologicznego i zawierającego mikroplastik produktu, który można nabyć w sklepach. Osoby, które posiadają filtr, nie muszą całkowicie rezygnować z ulubionej wody mineralnej sprzedawanej w butelkach. Nawet częściowe ograniczenie jej spożycia na rzecz wariantu filtrowanego to doskonały sposób na zadbanie o swoje zdrowie, a przede wszystkim podjęcie działania w trosce o dobro planety, które pozwoli ograniczyć ślad węglowy. Więcej na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=2gesryAImh8.
