Autor niniejszego artykułu stawia zarówno przed samym sobą, jak i oczywiście (a może wręcz: przede wszystkim!) przed Szanownymi Czytelnikami szalenie odważną tezę, zgodnie z którą rzeczywiście potrzebujemy otaczać się pięknem. Pora odpowiedzieć sobie zatem na pytanie – zgodnie z tytułem przedmiotowego artykułu – dlaczego tak właściwie rzeczywiście potrzebujemy wypełniać pięknem otoczenie domowe i dostępne nam przestrzenie wokół? Jak wynika z lektury poniższego artykułu, wyjaśnienie tej życiowej prawdy ma przynajmniej kilka zróżnicowanych, istotnych powodów. Nie pozostaje zatem nic innego, jak po prostu zaprosić do lektury!
Wypada zacząć od tego, że otaczając się pięknem, autentycznie zdecydowana większość z nas czuje się wyraźnie lepiej. To dlatego tak bardzo lubimy chodzić do rozmaitych galerii sztuki (niezależnie od charakteru danej wystawy, gdyż oczywiście to zależy od indywidualnych upodobań) czy innego rodzaju muzeów, dostępnych praktycznie w każdym średnim i większym mieście na terenie naszego kraju. Trudno odmówić racji stwierdzeniu, że faktycznie jakość wizualna otoczenia ma ścisłe przełożenie na stan samopoczucia. A skoro tak, to zdecydowanie warto pomyśleć o tym, co zrobić, aby przestrzenie domowe były możliwie przyjaznym nie tylko dla ducha i ciała, ale również i dla oka miejscem!
Po drugie, zgodnie z odwiecznym i ciągle aktualnym przysłowiem: jak nas widzą, tak nas piszą! Jako ludzie, jesteśmy tak skonstruowani, że w zdecydowanej większości przejmujemy się jednak w dość daleko posuniętym stopniu opinią osób trzecich na nasz temat. Tak się przy tym składa, że odwiedzający nas goście często oceniają nas z perspektywy tego, jak urządziliśmy nasze cztery kąty, niezależnie od tego, czy mówimy o przestronnym, luksusowym wręcz domu, czy niewielkim mieszkanku, urządzonym jednak z gracją i gustem. A zatem, odwołując się do tematu przedmiotowego artykułu, piękna w domu potrzebujemy również ze względu na to, że jego stan w szalenie istotnym stopniu rzutuje na oceny, jakie są nam, nazwijmy to w przenośni: „wystawiane” przez otoczenie. Mówi się przecież, że mieszkanie niczym lustro oddaje nasz styl i charakter! Człowiek, jako istotna z natury społeczna i skora do socjalizacji, bierze sobie do serca te oceny.
No i na końcu: chęć nadążania za modą! To również istotny powód, dla którego warto pamiętać o możliwym upiększaniu domów i mieszkań. Co by nie mówić, dziedzina, jaką jest design pomieszczeń, wzornictwo domowe i szeroko pojęte wnętrzarstwo, rozwija się szalenie dynamicznie. Wystarczy zwrócić uwagę chociażby na ilość nowych tytułów prasowych ukazujących się na rynku w ramach tego segmentu. Można również ocenić ten „boom” po liczbie niezmiernie fachowo prowadzonych blogów, serwisów i forów dyskusyjnych. A skoro moda idzie w kierunku upiększania przestrzeni domowych, to chcąc za nią nadążyć i pozostać w zgodzie z duchem wyznaczonym przez jej dominujący w danej chwili nurt, niejako pośrednio ciągle dokładamy kolejne cegiełki w procesie ulepszania wystroju domów i mieszkań!